Nasza
harcerska droga nie powinna się składać tylko z przyjemności.
Wiadomo, są różne zbiórki, wyjazdy, rajdy, na których doskonale
się bawimy i przyjemnie spędzamy czas. Jednak czy to wystarczy?
Każdy musi sobie indywidualnie odpowiedzieć na to pytanie.
Chciałabym wam dzisiaj przedstawić pewną możliwość. Możliwość
do ofiarowania czegoś od siebie, sprawienia innym przyjemności,
zrobienia czegoś pożytecznego. Tą możliwością jest służba.
Służba to podarowanie czegoś od siebie i nie żądanie niczego w
zamian. Baden Powell mawiał:
„Teraz możecie uczynić to, co jest głównym obowiązkiem skauta, mianowicie pomóc tym, co się znajdują w potrzebie, wszelkim sposobem, jaki jest w waszej mocy”.
Teraz pewnie jesteście ciekawi jak możecie pomóc?
Już tłumaczę…
Na świecie jest naprawdę wielu Polaków, którzy zamieszkują
tereny dawnej Rzeczypospolitej. W tym roku wolontariusze udadzą się
na Ukrainę. Pojadą tam w celu, przekazania biednym, paczek
żywnościowych i zabawek. Najpierw jednak trzeba je zebrać.
Dlatego
apeluję do was! Przynieście zabawki, których już nie używacie i kurzą się w waszej szafie. Zamiast kupić sobie coś
słodkiego, kupcie ryż, makaron lub inny długo terminowy produkt.
Zbieranie żywności i zabawek trwa do końca listopada, więc czasu
pozostało niewiele, ale liczę na wasze zaangażowanie! Produkty
przynoście do harcówki przy kościele Matki Boskiej Fatimskiej.
Niektórzy mogą tam mieć daleko, jednak niedługo odbędzie się
zbiórka drużyny. Jest to doskonała okazja by coś przynieść i
pokazać, że nie jest się obojętnym.
Czuwaj!
sam.Wiktoria Stasiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz